Nie mam na tyle
sił, by trzymać się z daleka
Nie ucieknę od ciebie, zawsze wracam
Niczym ćma tonę w twym płomieniu
Wypowiadasz moje imię, lecz nie brzmi ono tak samo
Patrzysz mi w oczy i odzierasz mnie z mojej dumy
Moja dusza poddaje się
I sprawiasz, że moje serce pada na kolana
Nie ucieknę od ciebie, zawsze wracam
Niczym ćma tonę w twym płomieniu
Wypowiadasz moje imię, lecz nie brzmi ono tak samo
Patrzysz mi w oczy i odzierasz mnie z mojej dumy
Moja dusza poddaje się
I sprawiasz, że moje serce pada na kolana
Miłość. Dziwne słowo, opisujące uczucie. Mieści w sobie tak
wiele, a jednocześnie tak mało. Czasem nie możesz jej poczuć, choćbyś chciał, a
czasami pragniesz się jej wyrzec, bo jest dla ciebie zbyt wielkim ciężarem,
zbyt wiele ci odbiera. Jest jak twój własny krzyż, który obciąża twoje barki.
Uwielbia kłopoty i przeciwności losu. Pragnie wejść do twojego serca, nawet gdy
musi do tego celu użyć łomu. Jej lustrzanym odbiciem jest nienawiść, i tak
niewiele potrzeba, by jedna zmieniła się w drugą.
I zabija mnie, gdy
jesteś daleko
Chcę odejść i chcę zostać
Jestem rozdarty, tak trudno wybrać
Pomiędzy rozkoszą i bólem
I wiem, że jest to złe, ale zarazem dobre
Nawet jeśli spróbuję wygrać walkę
Moje serce zawładnie nad rozumem
Nie mam na tyle sił, by trzymać się z daleka
Chcę odejść i chcę zostać
Jestem rozdarty, tak trudno wybrać
Pomiędzy rozkoszą i bólem
I wiem, że jest to złe, ale zarazem dobre
Nawet jeśli spróbuję wygrać walkę
Moje serce zawładnie nad rozumem
Nie mam na tyle sił, by trzymać się z daleka
Miłość potrafi w pewnym stopniu uzależnić. Jednych mniej,
innych bardziej. Odurza nas jak najlepszy narkotyk, nie pozwala się wyzwolić.
Zakłada ci kajdany, do których klucz posiadasz jedynie ty. Tylko czy będziesz w
stanie się uwolnić? Tak ciężko jest zrezygnować z bólu, który złudnie
przypomina rozkosz. Tak ciężko jest pozwolić odejść uczuciu, które pogrzebie
twoje serce. Tak ciężko jest uciąć swoje własne skrzydła…
Nie mam na tyle
sił, by trzymać się z daleka
Co mogę zrobić
Bez Ciebie umrę
Przy Tobie moje serce nie zna wstydu
Nie jestem winny
Bo ty sprawiasz, że moje serce pada na kolana
Co mogę zrobić
Bez Ciebie umrę
Przy Tobie moje serce nie zna wstydu
Nie jestem winny
Bo ty sprawiasz, że moje serce pada na kolana
Czy byłbyś w stanie skazać się na życie w ciemnościach,
mając jedynie nadzieję na zobaczenie światła? Czy mógłbyś wyzbyć się sensu
życia, jedynego promyka rozświetlającego otaczające się ciemności? Czy byłbyś w
stanie odepchnąć kogoś wiedząc, że bez niego nie jesteś w stanie dalej
egzystować? Czy jesteś w stanie przestać oddychać?
I zabija mnie, gdy
jesteś daleko
Chcę odejść i chcę zostać
Jestem rozdarty, tak trudno wybrać
Pomiędzy rozkoszą i bólem
I wiem, że jest to złe, ale zarazem dobre
Nawet jeśli spróbuję wygrać walkę
Moje serce zawładnie nad umysłem
Nie mam na tyle sił, by trzymać się z daleka
Chcę odejść i chcę zostać
Jestem rozdarty, tak trudno wybrać
Pomiędzy rozkoszą i bólem
I wiem, że jest to złe, ale zarazem dobre
Nawet jeśli spróbuję wygrać walkę
Moje serce zawładnie nad umysłem
Nie mam na tyle sił, by trzymać się z daleka
Dzisiejsza miłość, tak wykrzywiona przez media, wynaturzona
i pozbawiona sensu nie daje oparcia. Uczymy swoje dzieci płytkości, nie chcąc
pokazać im prawdziwego uczucia, głębokiej więzi w relacjach międzyludzkich.
Pokazujemy im miłość właściwą przez nasze poglądy, uczymy patrzeć na wszystko
przez pryzmat stereotypów i staroświeckich zasad. Uczymy je jak ma wyglądać ich
miłość, podajemy im gotowe okulary, przez które mają patrzeć. Tworzymy szarych
ludzi, którzy mają się nie wyróżniać z tłumu.
Nie mogę nic
zrobić
Moje serce jest przykute do ciebie
Nie potrafię się uwolnić
Spójrz, co ta miłość mi zrobiła!
Moje serce jest przykute do ciebie
Nie potrafię się uwolnić
Spójrz, co ta miłość mi zrobiła!
Dalej parząc tak jak nasi dziadkowie, nie dopuszczamy myśli,
że z czasem uczucia również ulegają zmianie. Mogą się również zmienić obiekty
tych uczuć. Bóg kocha wszystkie swoje dzieci i chce ich szczęścia, prawda? Tak
jest w każdej religii. Pozwólmy dzieciom wkładać takie okulary jakie chcą,
pozwólmy żyć im tak jak chcą i nie starajmy się narzucić im czegoś, przez co później
będą nieszczęśliwe.
I zabija mnie, gdy
jesteś daleko
Chcę odejść i chcę zostać
Jestem rozdarty, tak trudno wybrać
Pomiędzy rozkoszą i bólem
I wiem, że jest to złe, ale zarazem dobre
Nawet jeśli spróbuję wygrać walkę
Moje serce zawładnie nad umysłem
Nie mam na tyle sił, by trzymać się z daleka
Chcę odejść i chcę zostać
Jestem rozdarty, tak trudno wybrać
Pomiędzy rozkoszą i bólem
I wiem, że jest to złe, ale zarazem dobre
Nawet jeśli spróbuję wygrać walkę
Moje serce zawładnie nad umysłem
Nie mam na tyle sił, by trzymać się z daleka
Im bardziej pragniemy odciąć się od prawdy, tym bardziej
później nie możemy, nie chcemy w nią uwierzyć. Zdejmij swoje okulary choć na
chwilę, odsuń na bok wszystkie fobie i rozejrzyj się po ludziach. Naprawdę chcesz,
aby wszyscy wyglądali i zachowywali się tak samo? Ta sama wiara, te same idee,
wartości…
Nie mam na tyle
sił, nie mam na tyle sił
Nie mam na tyle sił, by trzymać się z daleka
Nie mam ma tyle sił, nie mam sił
Nie wystarczająco silny, wystarczająco silny
Nie jestem wystarczająco silny, by trzymać się z daleka
Nie mam na tyle sił, by trzymać się z daleka
Nie mam ma tyle sił, nie mam sił
Nie wystarczająco silny, wystarczająco silny
Nie jestem wystarczająco silny, by trzymać się z daleka
Nasza miłość jest taka sama, niezależnie od wieku, płci,
rasy czy orientacji. Przestańmy uznawać to za coś dziwnego i nienormalnego.
Zniszczmy piętno odciśnięte na naszych mózgach, zniszczmy kajdany krępujące
nasze ręce. Nie twórzmy między sobą różnic, bo wszyscy jesteśmy ludźmi.
Pozwólmy innym rozwinąć skrzydła, dajmy szansę niedocenianej i wyszydzanej
miłości, zapełnijmy pustkę w naszych duszach. Znajdźmy w sobie odrobinę
tolerancji, i naprawmy ten świat. Kawałek po kawałku.
♀ + ♂ = ♥
♂ + ♂ = ♥
♀ + ♀ = ♥
♂ + ♂ = ♥
♀ + ♀ = ♥
Do pracy wykorzystałam piosenkę:
Apocalyptica „Strong Enough”
Wspaniale się czyta takie przemyślenia :-)
OdpowiedzUsuńCudowne, wspaniałe...
OdpowiedzUsuńWiesz Natalia, fajnie piszesz. Dobrze by było aby ludzie mieli taki talent. Ten świat byłby piękniejszy. Kasia
OdpowiedzUsuńŁadnie napisane pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń